Wykonane zadanie

Pogoń rozegrała mecz z Koroną Bukowiec z kilkoma zmianami w porównaniu z poprzednim meczem. Już w trzeciej minucie meczu wynik pięknym strzałem można powiedzieć nożycami otworzył Mateusz Styczyński a w szesnastej było już 2:0. Do przerwy zawodnicy Pawła Brzeskota uderzyli jeszcze w poprzeczkę bramki Korony a przed przerwą było 3:0 po strzale głową. Po przerwie Adam Hofman zdobył czwartą bramkę. Była też okazja dla Korony, ale świetnie w bramce zachował się Paweł Pisarenko. Zdeterminowana Korona dopięła swego i strzeliła bramkę na 4:1. W osiemdziesiątej minucie Mateusz Styczyński strzelił swoją drugą bramkę płaskim strzałem po ziemi. Nieszczęść zespołu z Bukowca jakby było mało i po faulu w polu karnym jeden z obronców otrzymał czerwoną kartkę a Pogoń rzut karny. Hubert Pawłowski strzelił na 6:1 i ustalił wynik meczu. Powinna być jeszcze jedna bramka ale Adam Hofman po świetnej akcji Huberta Pawłowskiego strzelił w poprzeczkę. Zasłużona wygrana, oby tak dalej W kolejnym meczu Pogoń zmierzy się z Sokołem Rakoniewice 9 kwietnia o godzinie 16:00 we Lwówku (http://pogonlwowek.futbolowo.pl)